KWIECIEŃ
Złoć żółta (Gagea lutea)

Beskid Niski - 5 marca 2016


Kąty (spod kościoła) - Grzywacka Góra (567 m n.p.m.) - Łysa Góra (641 m n.p.m.) - Polanki (651 m n.p.m.) - Myscowa - Kąty
 
Pogoda nam nie dopisała. Co prawda nie lało, ale było pochmurno i wiał przeraźliwy wiatr, co dotkliwie odczuliśmy na odsłoniętych grzbietach, zwłaszcza na Grzywackiej Górze, gdzie wiatr dosłownie powalał z nóg i niemożliwym okazało się wejście na widokowy krzyż na szczycie. 

Okolica piękna, widoki w pogodny, słoneczny dzień na pewno byłyby wspaniałe. Trasa wycieczki ciekawa i urozmaicona.

Na szczycie Łysej Góry kolejny zaliczony rezerwat i wreszcie przedwiośnie – całe połacie pąków śnieżyczki przebiśniegu.

Zbliżającą się wiosnę zapowiadał także wysyp ciekawego grzyba -  czarki austriackiej.

Krzysiek, jak zwykle podstępem, zaprowadził nas na nieplanowany szczyt Polanki  – chciał zobaczyć cerkiew w Myscowej, co znacznie wydłużyło powrót. Ale w sumie było warto. Przy okazji zobaczyliśmy starorzecza Wisłoki ze śladami działalności bobrów, samą Wisłokę z ciekawymi  odsłonięciami skalnymi, wiszące kładki dla pieszych i bród dla samochodów.

Tubylcy pokazali nam na brzegu Wisłoki wypłukane przez wodę, a przed chwilą znalezione niewybuchy.

 A na koniec podziwialiśmy sympatyczne kosmate krowy.


Beskid Niski Łysa Góra Grzywacka Góra
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.