Beskid Sądecki - 14 lipca 2017
Nosi mnie od dwóch dni, żeby wybrać się na jakąś popołudniową krótką wycieczkę.
.jpg)
.jpg)
Wybieram się w końcu na Polanę Poczekaj w Beskidzie Sądeckim. Wyruszam czerwonym szlakiem z Rytra. Niebo jest co prawda trochę zachmurzone, ale nie zanosi się na deszcz. A na Polanie Poczekaj wychodzi nawet na chwilę słońce. Jest tu piękna łąka pełna kwitnących mieczyków dachówkowatych. I oczywiście motyli.
.jpg)
.jpg)
W lesie znajduję okratka australijskiego – okazy w różnych stadiach rozwojowych. Mimo sporego smrodu przyglądam się dokładnie temu ciekawemu grzybowi, pamiętając jednak, żeby go przypadkiem nie dotknąć. W ubiegłym roku to zrobiłam i miałam spory kłopot, żeby pozbyć się z rąk tego odrażającego zapachu.
.jpg)
.jpg)
Schodzę do Rytra dopiero po ósmej – bardzo przyjemnie się chodzi pod wieczór po górach. Szkoda, że robię to tak rzadko.
Skoszone siano pachnie o tej porze dnia szczególnie intensywnie. Przypomina mi się dzieciństwo i wieczory podczas wakacji spędzanych u babci.
Beskid Sądecki Kordowiec Pasmo Radziejowej Polana Poczekaj Rytro