Beskid Sądecki - 6 grudnia 2015
Moi przyjaciele dzielnie mi pomagają, abym mogła odwiedzić
jak najwięcej rezerwatów. Rezerwat Nad Kotelniczym Potokiem leży z dala od
szlaków turystycznych. Postanowili mnie tam jednak zaprowadzić.
Wyruszamy z Jaworek doliną potoku Czarna Woda. Później
idziemy doliną Kotelniczego Potoku. W pewnym momencie droga się kończy. Potok
wpływa w rezerwat, ale nie da się nim pójść. Postanawiamy wdrapać się stromym zboczem
na szczyt Świniarek (978 m n.p.m.), bo tamtędy przebiega droga, którą będziemy
mogli obejść rezerwat od góry. To naprawdę ekstremalne podejście. Stromo jak
diabli, głazy, powalone pnie, chaszcze. Ale jakoś dajemy radę.
Trud wejścia wynagradzają nam widoki z góry. Droga jest, nawet wygodna stokówka. Rzeczywiście prowadzi nad rezerwatem. Jest tablica, to znaczy, że znaleźliśmy to czego szukamy. Robię trochę zdjęć, wejść w głąb się raczej nie da, bo rezerwat jest położony na stromym zboczu.
Docieramy do ścieżki schodzącej w dół do Jaworek i schodzimy do wsi. Robimy w ten sposób ładne kółko. Całkowicie poza szlakiem. Sama bym się na pewno
pogubiła.
W Jaworkach oglądamy jeszcze dawną, murowaną, greckokatolicką cerkiew łemkowską. Została zbudowana w XVIII wieku. Obecnie jest w niej kościół katolicki. Niedawno przeszła gruntowny remont.
Beskid Sądecki Świniarki Pasmo Radziejowej cerkwie