Beskid Wyspowy - 15 marca 2020
Pogoda wspaniała, więc wybieram się na krótką wycieczkę. Idę
po linii najmniejszego oporu i jadę już po raz enty do Marcinkowic i robię kółeczko na Białowodzkiej
Górze. Co prawda plany miałam ambitniejsze, ale postanowiłam je przełożyć z uwagi na obecną sytuację.
Można tu zrobić kółeczko - taki przyjemny spacer około
trzech godzin. Ludzi żadnych. Trasa przyjemna. Widoki ze szczytu bardzo ładne.
Także na Tatry, choć nie zawsze, bo to zależy od pogody. Dzisiaj są nieźle
widoczne.
Wreszcie coś kwitnie, więc podziwiam pierwsze wiosenne
geofity. Schodzę chwilami ze szlaku, plątam się po zaroślach. Odkrywam przy
okazji nieznane mi stanowisko języcznika zwyczajnego.
Beskid Wyspowy Białowodzka Góra