Beskid Sądecki - 6 stycznia 2015
Zapowiadany jest silny mróz. Mimo zapowiedzi słonecznej pogody, moi przyjaciele nie mają ochoty wychodzić z domu. A mnie nosi.
Wstaję rano. Wspaniały słoneczny dzień. Mróz rzeczywiście spory. Ale tylko kilkanaście stopni. Koło południa na pewno będzie cieplej. Cóż jak nikt nie chce, to jadę sama.
Wybieram się na Kordowiec. W Rytrze niestety mocno wieje. Ale jestem ciepło ubrana, więc dzielnie to znoszę, zwłaszcza, że po wejściu na grzbiet robi się przyjemnie.
Idę sobie niespiesznie, ciesząc się piękną zimą. Koło południa dzwoni Marek. Zdecydował się na spacer. Niestety, trochę za późno, bo właśnie dotarłam na Kordowiec.
Beskid Sądecki Kordowiec Pasmo Radziejowej