27 lipca 2014
Wycieczka z sądeckim PTT
Przejście piesze na trasie: Bobrovecká Vápenica (748 m n.p.m.) - Babky (1566 m n.p.m.) - Velka Kopa (1648 m n.p.m) - Siwy Wierch (1805 m n.p.m.) - Huciańska Przełęcz (950 m n.p.m.)
Zapisałam
się na tę wycieczkę, bo na Siwy Wierch, jak tylko mam możliwość, z uwagi na
występujące tam bogactwo roślin, jeżdżę zawsze. Tym razem chciałam znaleźć
rozchodnika białego. Co prawda, sfotografowałam go już sobie w alpinarium w Zakopanem, ale w naturze to zupełnie co innego. A na Siwym Wierchu ta roślinka
ma swoje jedyne stanowiska w Tatrach.
Nie było
gwarancji, że na Siwy Wierch dojdziemy. Większość wycieczek w góry słowackie
kończyła się tego lata tak, jak ta na Prawnacz. Wszędzie były straszne
wiatrołomy. Na dodatek zapowiadano burze.
Początek był
przyjemny. Wyszliśmy z Bobrowieckiej Wapienicy, innym szlakiem niż zwykle. Była
piękna pogoda. Zaraz na początku znalazłam pajęcznicę gałęzistą, więc byłam
bardzo szczęśliwa. Od dawna już chciałam mieć tę roślinkę w swojej kolekcji.
Potem już
było gorzej. Zrobiło się bardzo gorąco i duszno. Jak to przed burzą. Bardzo
ciężko mi się szło. Zapach, skądinąd piękny, wydzielany przez nagrzane krzaki
kosodrzewiny, spowodował, że było mi bardzo duszno i mocno osłabłam. Zostałam w grupie kilku „maruderów”. Ledwie doczołgałam się na szczyt.
Tu przewodnik
zamykający pozwolił nam na króciutki odpoczynek – reszty grupy już nie było – i bardzo mocno nas pogonił, bo wszędzie wokół krążyły już ciężkie, burzowe
chmury. Trzeba było jak najszybciej przejść skalistą, a co za tym idzie, bardzo
niebezpieczną grań Radowych Skał. A tak się cieszyłam na przejście tym
fragmentem szlaku! I na wszystkie rosnące tam roślinki!
Dotarliśmy bezpiecznie na dół. Burze przeszły bokiem. A potem czekaliśmy dwie godziny na nasz autokar, bo z kierowcą nie było kontaktu. Mieliśmy zejść w inne miejsce, więc tam na nas czekał, a że nie miał zasięgu, to nie można się było z nim skontaktować.
Bardzo cierpiałam. No, ale
rozchodnik biały mimo to udało mi się znaleźć! Co prawda, jeszcze nie
rozkwitły, ale go wypatrzyłam i sfotografowałam!
Siwy Wierch Tatry Zachodnie Tatry