Pławna, Bruśnik, Bukowiec - 27 kwietnia 2014

Tym razem Pogórze Rożnowskie. Taka objazdowa wycieczka. Jedziemy w okolicę Pławnej i Bruśnika. W Pławnej mamy do zobaczenia ciekawą formację skalną, a w Bruśniku jest nowa wieża widokowa.

Zatrzymujemy się w Chodorowej, przy starym kamieniołomie. Jest to naprawdę efektowny kompleks skalny, warty zobaczenia. Wdrapujemy się na szczyt skał, przylegających do drogi.

Zaglądamy do starego, jabłoniowego sadu. Szkoda, że jest pochmurnie, bo kwitnące jabłonie, oświetlone słońcem, wyglądają niezwykle pięknie.

Potem jedziemy zobaczyć w Pławnej skałę o nazwie Diable Boisko. To pomnik przyrody, zbudowany z piaskowca ciężkowickiego. Ma kształt łuku skalnego. Ponoć jej kształt jest unikatowy – nie ma podobnej skały w całych polskich Beskidach. Legenda mówi, że jest to brama do piekła, a pod łukiem bawiły się diabły.

Trochę błądzimy, ale w końcu trafiamy. Skała rzeczywiście jest niezwykle ciekawa i warta zobaczenia.

Dalej idziemy typowym dla pogórzy lasem, z poduchami mchu bielistki siwej. Docieramy do niebieskiego szlaku. Nim dochodzimy do wieży widokowej w Bruśniku. A potem drogami lokalnymi wracamy do pozostawionego w Pławnej samochodu.

Wracając, zaglądamy jeszcze do Bukowca. Tu najpierw zatrzymujemy się przy drewnianym kościele. To dawna cerkiew greckokatolicka pw. św. Paraskewy z Kamiannej, z pocz. XIX w., która została tu przeniesiona w 1949 roku, przebudowana i zamieniona na kościół katolicki.

Na koniec naszej wycieczki robimy sobie spacer przez rezerwat Diable Skały. Jest tu mnóstwo większych i mniejszych grup skalnych, zbudowanych także z piaskowca ciężkowickiego. I spora, szczelinowa jaskinia Diabla Dziura, w której zimują nietoperze - podkowiec mały i nocek duży.

Wycieczka, chociaż głównie po „diablich” skałach, okazała się bardzo udana.