MARZEC
Śnieżyca wiosenna (Leucoium vernum)

Kudłoń z Koniny Halamy - 12 czerwca 2016

Konina Halama - czarnym szlakiem - Polana Kopa (930-1034 m n.p.m.) - Polana Figurki Średnie (1140 -1170 m n.p.m.) - Polana Pustak (1215 -1235 m n.p.m.) żółtym szlakiem  -  Kudłoń (1274 m n.p.m.) - Polana Pustak - żółtym szlakiem na Przełęcz Borek  (1009 m n.p.m.) - szlakiem końskim - Polana Potasznia - Konina Halama

Nie mieliśmy właściwie pomysłu na wycieczkę. Postanowiliśmy odpuścić sobie rezerwaty, żadna roślina nie wymagała natychmiastowego sfotografowania, nie chciało nam się jechać gdzieś daleko, zwłaszcza, że pogoda nie była pewna. Ostatecznie wybór padł na Kudłoń w Gorcach. Każde z nas było już na nim kilkakrotnie, ale, jak się później okazało, Marta całkiem przez przypadek tak zaplanowała trasę wycieczki, że żadne z nas nigdy nie szło żadnym z jej fragmentów. To rzadko się nam zdarza.

Pogoda okazała się świetna na wędrówkę, ani za zimno, ani za ciepło, a mimo sporego zachmurzenia chwilami nawet pokazywało się słońce. Cała trasa była bardzo piękna i urozmaicona – spora jej część prowadziła lasami, ale bardzo ładnymi, z ciekawymi wychodniami skalnymi, było też kilka polan, a z Przełęczy Borek schodziliśmy wzdłuż potoku Konina, pełnego malowniczych progów skalnych.

Wlekliśmy się powoli, leniwie, podziwiając widoki, fotografując i przysiadając co chwila na licznych, przygotowanych przez GPN, ławeczkach. Wziąwszy pod uwagę czas przejścia, była to, jak określiła ją z przekąsem Marta, „wycieczka geriatryczna”, ale ostatnio chyba coraz bardziej lubimy takie.

W Koninie kwitły storczyki – plamisty, szerokolistny, podkolan biały i ozorka zielona. Udało mi się też sfotografować bardzo ciekawego owada – widelnicę paskowaną.


Gorce Kudłoń
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.